Jesteśmy jak najbardziej za założeniem monitoringu naszego budynku oraz parkingu.
Niestety dwa włamania do komórek lokatorskich, włamania do mieszkań na parterze, którego część mieszkańców była świadkiem będą się najpewniej powtarzały na naszym osiedlu jeśli nie będzie monitoringu. Szklane drzwi to żadne zabezpieczenie przed włamywaczami, co udowodnili jakiś czas temu.
Całe szczęście sezon piłkarski jeszcze nie ruszył, a dużo nie trzeba dla pijanego kibola, aby nasz samochód został bez szyby (w najlepszym razie).

Niestety nasze osiedle nie znajduje się w najbezpieczniejszej dzielnicy Poznania, a czytając fora wspólnot, które kilkukrotnie doświadczyły włamań i aktów wandalizmu na podobnych osiedlach człowiek zaczyna poważnie myśleć o monitoringu.

Teraz usługi monitoringu zamawia się w firmach ochroniarskich. Taka firma instaluje kamery i ma całodobowy dostęp do obrazu z nich, a w razie potrzeby (włamania, wandalizm) udostępnia nagrania. Dodatkowo w razie alarmu zjawiają się w ciągu kilku minut na miejscu (mam z tym już doświadczenia - zdarzyło mi się zapomnieć o rozbrojeniu alarmu w firmie), czego nie można powiedzieć o naszej kochanej Policji, czy Straży.

Koszta takiej przyjemności nie są wysokie, zwłaszcza rozłożone na całą wspólnotę.

Proponuję najpierw dowiedzieć się, jakie są koszty takiej imprezy. Wówczas na spotkaniu zdecydujemy, czy warto i czy faktycznie w przypadku niebezpieczeństwa coś nam z tego monitoringu przyjdzie...

Witamy serdecznie wszystkich sąsiadów

My podobnie jak wszyscy  jesteśmy jak najbardziej za zainstalowaniem monitoringu możliwie jak najbardziej skutecznego. Należałoby wystosować parę zapytań przejrzeć parę ofert zaprosić przedstawicieli firm na osiedle i wybrać ofertę najskuteczniejszą zapewniającą max bezpieczeństwa. Zainstalowany monitoring zapewne jest odstraszaczem, ale pytanie czy może być czymś więcej mamy na myśli pociągnięcie do odpowiedzialności konkretne osoby(debili-wandali-idiotów) którzy dewastuje obce mienie. Firmy monitorujące zapewne mają doświadczenie w tych kwestiach wiec na pewno będą w stanie coś doradzić. Jeśli chodzi o szlaban to czujnik(patyk) jest zamontowany na maxa niefortunnie bo niestety przechodzą tamtędy ludzie i zwyczajnie jest narażony na dewastacje. Należałoby się zastanowić czy można zrobić coś z tym fantem!!! Jeśli chodzi o (wiatę,stodołę,barak) na śmieci to chyba kogoś poniosło z jej wielkością chociaż może jeśli wszyscy mieszkańcy wprowadzą się do naszego ślicznego budynku to będzie w sam raz . Natomiast rzeczą bardziej nas irytującą jest zbyt krótkie zadaszenie od strony wejścia do ślicznej naszej śmieciowni gdy pada deszcz!!!!! podczas otwierania super nowoczesnej i zaje fajnie stylowej zasuwy w gratisie  otrzymuje wiadro wody na głowę!!!! SZACUNECZEK dla designera tego skomplikowanego obiektu budowlanego
Nie pozostaje nam nic innego jak poprosić wszystkich mieszkańców o jak najszybsze podpisywanie aktów notarialnych co umożliwi nam zorganizowanie spotkania wspólnoty i podjęcia konkretnych działań.

Pozdrawiamy serdecznie wszystkich sąsiadów

moim zdaniem sokoli wzrok ) wspomnianego pana Kazia zobaczy wiecej niz wszystkie kamery na raz i zareaguje szybciej - jesli nie bedzie spal ) mozna polaczyc monitoring z panem Kaziem )
czy ktos sie zastanawial ile kamer, czy obrotowe (duzo drozsze) czy stacjonarne, jaka jakosc obrazu z nich bedzie wygenerowana (zwlaszcza podczas opadow atmosferycznych) - moim skromnym zdaniem niewystarczajaca do czegokolwiek.. czas dojazdu ekipy miskow po tym jak koles w ich bazie zareaguje (jesli nie bedzie spal i jesli akurat bedzie sie patrzyl w obraz z naszych kamer) bedzie pare minut.. w tym czasie ktos z nas juz dawno nie bedzie mial lusterek, rejestracji, kolpakow, szyb, itd.. a goscie beda juz na dolnej wildzie, albo w Luboniu..
wiec chyba ten pomysl moim zdaniem jest nietrafiony.. chyba, ze chodzi o sam fakt posiadania kamer..

to ja dziekuje za taka prewencje.. monitoring tez kosztuje - trzeba placic firmie ochroniarskiej za dozor, za serwisowanie kamer, etc.. nie ma nic za darmo.. "biednych ludzi nie stac na tanie rzeczy" wiec ja wole budke (nie "butke") Pana Kazia.. niz atrape jakiejkolwiek ochrony.. a pijacy, kibice, itd sa na kazdym osiedlu.. 30 lat mieszkalem na grunwaldzie kolo stadionu Lecha - bardzo rzadko ci "kibice" cos zniszczyli na okalajacych osiedlach.. Jest wiele zamknietych osiedli z Panem Kaziem i nikt nie ponosi takich kosztow o jakich piszesz - wiadomo, ze nie my zatrudnimy Pana Kazia tylko firme ochroniarska, ktora martwi sie o urlopy, etaty, zusy, etc.. na parkingach jest tak to zalatwione, ze jest osobno toi toi i osobno budka.. poza tym mamy przeciez pomieszczenie do wynajecia - mozemy je wynajac od Agrobexu dla Pana Kazia - chyba to lepsze niz mialby tam powstac monopolowy..

NIE dla 'toi toi' i budki na parkingu!!! to już zakrawa o śmieszność....

wynajęcie lokalu podniesie koszty ochrony.
proponuję zaczerpnąć informacji ile kosztuje ochrona na małych (około 45 mieszkań) zamkniętych osiedlach.
Ja to zrobiłem... moi znajomi płacą około 150 zł
Firma ochroniarska przejmuje na siebie zus, podatki, urlopy etc ale dolicza jeszcze marże, taniej nie będzie.

Temat ochrony w osobie pana kazia uważam za wyczerpany z mojej strony. Dziękuję


Monitoring to jedyne rozsądne rozwiązanie.

i godzina policyjna )
Drogi sasiedzie - skoro wyczerpana z twojej strony dyskusja - przeciez nikt cie prosic nie bedzie o wypowiedzi )
ja wole placic 150 zl za cos co ma realny sens niz 15 zl za pseudo monitoring - moze sobie powiesmy atrapy kamer - wyjdzie na to samo - koszt zakupy w SMYKU - 100 zl pewnie..
poza tym - mieszkasz na ostatnim pietrze - moze zlozymy sie na lunete dla ciebie - bedzie taki sam monitoring jak z tych kamer.. dla mnie to bez sensu..